Wilk włamuje się do szpitala – pielęgniarka doprowadzona do łez przez to, co nosi w pysku


Katie szybko zdała sobie sprawę, że sytuacja jest bardziej skomplikowana, niż ktokolwiek sobie wyobrażał. Lekarze wahali się interweniować, nie mając pewności, jak postępować z dzikim zwierzęciem w szpitalu. Katie była jednak zdeterminowana, by pomóc zarówno wilkowi, jak i małemu stworzeniu, które niósł. Zawołała swojego kolegę Steve’a, który był równie oszołomiony rozwojem wydarzeń, ale po chwili wahania zgodził się pomóc. Razem dokładnie zbadali małe zwierzę, szczenię, które prawdopodobnie zostało porzucone lub zranione na wolności. Wilk, opiekuńczy i zdesperowany, chodził niespokojnie, gdy Katie pracowała nad ustabilizowaniem szczeniaka. Napięcie w pomieszczeniu było wyczuwalne, ale Katie wiedziała, że czas ucieka. Małe stworzenie wymagało natychmiastowej opieki.

Gdy wzburzenie wilka rosło, Katie zdała sobie sprawę, że nie mogą dłużej czekać. Przybyła policja, ale zamiast eskalować sytuację, wilk wydawał się uspokajać, prawie tak, jakby rozpoznał, że próbują pomóc. Wtedy, niespodziewanie, wilk odwrócił się i poszedł w kierunku wyjścia ze szpitala, jakby wołając Katie, by poszła za nim. Nie do końca rozumiejąc dlaczego, Katie postanowiła zaufać wilkowi i wyszła na zewnątrz w noc.