Pani Piernik
Piernik szybko stał się ważną częścią życia Tamery. Zabierała go ze sobą wszędzie. – W nocy lalka spała między małżonkami, w ciągu dnia znajdowała się zawsze w zasięgu ręki Tamery. Pani Piernik stała się jej opoką. A to dopiero początek jej obsesji…
– Miłość, jaką do niej czuję, jest nie do opisania – wyjaśnia Tamera. – Nawet gdyby zaoferowano mi milion dolarów, nie sprzedałabym jej. Jest częścią rodziny i jest równie ważna jak mój mąż czy córka. To dopiero oświadczenie…
Co córka Tamery uważa o obsesji mamy?