Jack Gleeson
Jeśli oglądaliście hitowy serial „Gra o tron”, będziecie doskonale wiedzieć, kto to jest: Jack Gleeson, facet, który grał złego dziecięciego-króla Joffreya. Czy nienawidziliście go tak samo jak my? Bo ta rola z pewnością była bardzo łatwa do znienawidzenia. Jak się okazuje, ta zbiorowa nienawiść do niego była dużą częścią powodu, dla którego Jack Gleeson postanowił rzucić aktorstwo i zacząć prowadzić bardziej zwyczajne życie.
Jack zaczął grać, gdy miał siedem lat i miał kilka mniejszych ról. Ale kiedy dostał do zagrania najbardziej znienawidzoną postać w telewizji w Grze o Tron, to z pewnością zebrało swoje żniwo. Tak więc, gdy jego postać została uśmiercona, Jack postanowił zrezygnować z kariery aktorskiej. Zamiast tego wrócił do szkoły i zaczął studiować teologię w college’u. Później jednak zdecydował się na powrót do telewizji.