Gdy Luka zapuścił się głębiej w las, ogarnęło go głębokie poczucie samotności. Symfonia dźwięków natury rozbrzmiewała w jego uszach, a jego umysł wędrował do myśli o swojej rodzinie, ich cennych chwilach i zapierającym dech w piersiach pięknie ich otoczenia. Pomimo pilności ich podróży, nie mógł nie docenić czarującego uroku tej części lasu.
W głębi serca żywił gorącą nadzieję, że pewnego dnia powróci do tego miejsca, ale w innych okolicznościach – w towarzystwie swoich bliskich, dzieląc się spokojem i blaskiem natury.