Oficerowie marynarki w pierwszej chwili nie mogli uwierzyć własnym oczom. Widzieli już wcześniej wiele stworzeń w wodzie. Wieloryby? Tak. Rekiny? Pewnie. Ale to było coś tak niespodziewanego, że ledwie wierzyli własnym oczom. To był słoń! Słoń? To było coś, czego nie odgadliby nawet za tysiąc lat.
Znalezisko było o tyle nietypowe, że słonie zdecydowanie nie są kojarzone z życiem morskim. Chaminda Walakuluge wyjaśnił, że młody słoń został prawdopodobnie zmieciony do oceanu podczas próby przemierzenia laguny Kokkilai – rozległego zbiornika wodnego, który oddziela dwa regiony dżungli.