Stłumiony
Przez te wszystkie lata Tony się powstrzymywał. Była w nim pewna strona, której nigdy nikomu nie pokazywał. Ponieważ Tony tak wysoko cenił sobie profesjonalizm, uważał, że należy tłumić w sobie tego rodzaju cechy. Za czymś się opowiadał. To nie było częścią tego!
Ale teraz, gdy odchodził na emeryturę… Nie miał nic do stracenia. Nadszedł dzień, w którym zastępca Tony Scherb nie będzie się już dłużej powstrzymywał. Od trzech dekad buzowało w nim to uczucie, za każdym razem, gdy musiał znów zachowywać się profesjonalnie i „jak glina”. Nie, dzisiaj wszystko się skończyło.
Nie wiedział tylko, że zostanie to zarejestrowane przez ukrytą kamerę…