Nagle Murat zatrzymał się. Jego oczy rozszerzyły się, gdy spojrzał w mroczną dal. Czy to było to, o czym myślał? Serce mu waliło, gdy podszedł bliżej, by to sprawdzić. Gdy dotarł na miejsce, znalazł ślady zapomnianej epoki ukryte w sercu labiryntowych tuneli. Uświadomił sobie, że fragmenty historii, które uważał za wymysły swojej wyobraźni, są prawdziwe.
Porozrzucane chaotycznie pozostałości innych czasów spowijała warstwa kurzu. Surowa ceramika, odłamki misternie wykonanej ceramiki, zwietrzałe kości i kamienne narzędzia leżały odrzucone. Każdy z tych artefaktów nosił w sobie pamięć, fragmenty historycznej układanki, która opowiadała historię tych, którzy kiedyś mieszkali w tych sekretnych komnatach.
Badając każdy przedmiot, Murat był pod wrażeniem historii, które szeptały. Mówiły o cywilizacji, która rozwijała się pod fundamentami jego domu. Zastanawiał się: „Kim byli ci ludzie?”. Urzekła go bogata kultura, na którą wskazywały skomplikowane rzeźbienia na niektórych przedmiotach, podczas gdy inne sugerowały prosty, ale inteligentny styl życia.
Zdał sobie sprawę, że jego dom nie był tylko budynkiem stojącym na zwykłym kawałku ziemi; był to pomnik historyczny, repozytorium życia przeżytego i utraconego, skarbnica zapomnianych historii czekających na ponowne odkrycie.