Joseph postanowił wypuścić je z powrotem na wolność. Wiedział jednak, że musi to zrobić w sposób, który da im jak największe szanse na przetrwanie. Współpracował z ekspertami, aby wybrać idealne miejsce, głęboko w sercu lasu, gdzie młode będą mogły się rozwijać.
Joseph spędził tygodnie na przygotowaniu ich, ucząc ich umiejętności, których będą potrzebować, aby przetrwać na własną rękę. Patrzył jak uczą się polować, tropić i bronić się. I wtedy nadszedł dzień, którego się obawiał.