Reggie pomknął w stronę łóżka, ostrożnie przyglądając się manekinowi. Zaczął zwijać się wokół pozbawionej życia postaci, jego ciało zaciskało się z każdą pętlą. Serce Cassandry waliło w piersi, gdy zdała sobie sprawę, że ostrzeżenie dr Hansona może być prawdziwe.
Gdy Reggie zacisnął uścisk wokół manekina, po pokoju rozniósł się echem niepowtarzalny dźwięk pękającego plastiku. Cassandra zdusiła gaz, jej oczy wypełniły się łzami. Wiedziała, że nie może dłużej zaprzeczać. Reggie, jej ukochany pyton, cały czas przygotowywał się do tego, by ją pochłonąć.