Oczekując
Rachael zaszła w ciążę nieco wcześniej niż Becky, a jej termin porodu przypadał dwa tygodnie wcześniej. Z niecierpliwością czekała na dzień, w którym jej dziecko pojawi się na świecie. Termin nadszedł, ale Rachael nie miała żadnych skurczów. Wyglądało na to, że dziecko czekało na swoją kuzynkę w brzuchu Becky! Rachael była tego pewna: tylko wtedy, gdy Becky urodzi, jej dziecko również się pojawi.
To coś, co trudno sobie wyobrazić. Wiemy, jak silna może być więź między bliźniakami, ale one nawet zaszływ ciążę w tym samym czasie. Urodzenie dziecka w tym samym czasie byłoby zbyt dużym zbiegiem okoliczności, prawda? A może między bliźniakami naprawdę istnieje jakaś szczególna moc? Można tak sądzić po wysłuchaniu historii Becky i Rachael.