Przyszły ojciec wraca do biura, gdy żona rodzi bliźnięta
Trudno sobie wyobrazić, jak to jest rodzić, jeśli nigdy się tego nie doświadczyło. Przyszły ojciec Iwan* czuje się nieprzygotowany i opuszcza szpital, gdy jego żona rodzi bliźnięta. Oczywiście rozwścieczyło to jego żonę…
Spodziewając się bliźniąt
– Moja żona Hania* i ja spodziewaliśmy się bliźniaków – zaczyna swoją historię Iwan na forum Reddit. – W niedzielny wieczór około 18 zaczęły się skurcze i pojechaliśmy do szpitala. Wkrótce Hania zaczęła odczuwać coraz większy ból: ściskała moją dłoń do białości i prawie zwymiotowała na mnie.
Ważna prezentacja
Poród ciągnie się godzinami i powoli nadchodzi poniedziałek rano. Wczesnym rankiem Iwan odbiera telefon od swojego ojca. – Pracuję w firmie mojego ojca i w poniedziałek rano mieliśmy ważną prezentację dla kilku klientów. Mój ojciec zadzwonił do mnie, aby przypomnieć mi o przygotowaniu się do tego spotkania. Powiedziałem mu, że Hania rodzi, ale ojciec stwierdził, że naprawdę powinienem być obecny na tej prezentacji.
I tak nie możesz pomóc
Ojciec Iwana próbuje przekonać syna. – Powiedział, że i tak nie mogę pomóc żonie urodzić, że moment, w którym dziecko przychodzi na świat, nie jest tak wyjątkowy, jak to mówią, i że nie jestem przygotowany na to, jak bardzo krwawy jest to proces. Iwan zaczyna się zastanawiać. Poród trwa długo, a dzieci prawdopodobnie będzie trzeba wyjmować szczypcami chirurgicznymi. – I tak nie mogłem pomóc, a tata na mnie liczył. Powiedziałem Hania, że idę do pracy.
Przeczytaj na następnej stronę, jak Hania zareagowała na tę wieść.
Strona 1/2