Akcja ratunkowa była wzruszającą sceną dla wszystkich, którzy byli jej świadkami, a ich radość była wyczuwalna, gdy Stormy obudził się i stanął na nogi. Mogło dojść do tragedii, ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Dzięki sumiennym i odważnym ratownikom ze straży Pożarnej Mesa, Stormy miał w pełni dojść do siebie po tym, co musiało być traumatycznym przeżyciem.
Od tego dnia rodzina upewniła się, że będzie miała oko na Stormy’ego, aby zapobiec przyszłym wypadkom. Zainstalowali ogrodzenie wokół basenu, aby zapobiec ponownemu wpadnięciu do niego i upewnili się, że zawsze nadzorują go, gdy jest na podwórku.