Niezwykle wdzięczna kelnerka
Lojalna kelnerka była niezwykle wdzięczna za okazane jej przez Bucka uznanie. Mimo to uważa, że nie ma takich pieniędzy, które mogłyby się równać z sympatią i życzliwością między dwojgiem ludzi. Ponadto utrzymuje, że każdego klienta należy traktować z takim samym szacunkiem. Tak jak Bucka. Wszystkie te lata pracy opłaciły się Salazar, nawet gdyby spadek wcale nie przypadł jej. Jej zdaniem najważniejszy był gest i uznanie dla jej pracy. Dopóki pracuje, będzie miała ten sam uśmiech na twarzy. Zawsze będzie traktować innych tak, jak chciałaby sama być traktowana.