Pewien stary weteran o lodowatym sercu wręcza kelnerce piękny prezent

Buck nie wraca

Następnego dnia Buck też się nie pojawił. Po codziennych wizytach przez siedem lat nie było mowy, żeby nie pojawiał się przez dwa dni bez powodu. Większość członków personelu nie była zaniepokojona, ale Salazar za nim tęskniła. Założyła, że po prostu nie czuje się dobrze i potrzebuje kilku dni odpoczynku. Nie mogła jednak przestać myśleć o tym, jak sobie radzi.

Podczas gdy Salazar martwiła się o niego, jej współpracownicy zaczęli żartować z Bucka. Nie mogli zrozumieć, dlaczego Salazar tak bardzo za nim tęskni. Przyjazna kelnerka nie wiedziała, co takiego Buck dla niej przygotował…