– To wydarzenie potwierdza, że na świecie wciąż są dobrzy ludzie – mówi Ruben. – Robi mi się ciepło na sercu, kiedy myślę o tym, jaką osobą jest Joyce. Ru-Andrea nie mogła latać, dopóki nie skończyła 7 dni, więc razem z ojcem mogła zostać w domu jego nowej znajomej, dopóki to się nie nastąpi. – Nawet gdyby miało to trwać kilka tygodni – mówi Joyce – byliby mile widziani w moim domu tak długo, jak trzeba. Wisienką na torcie była jeszcze jedna niespodzianka od Joyce.
Co takiego Joyce zrobiła dla Rubena i Ru-Andrei? Przeczytaj więcej na następnej stronie!