W ogóle się tego nie spodziewał!
Uwięziony na lotnisku w mieście, którego nie znał, ze swoją nowo narodzoną córką, ponieważ nie wpuszczono ich na pokład samolotu z powodu, którego nie przewidział. Wydawało się to katastrofą. Historia przybrała jednak zupełnie inny obrót.
Ruben Taylor spodziewał się tylko krótkiej podróży, a ta przerodziła się w przygodę z emocjonalnymi wzlotami i upadkami. To była chwila, którą często będzie wspominał. Jak sobie później uświadomił, okazała się mieć również na niego ogromny wpływ.