Wzmocnienie ściany skalnej
Niestety budowa tamy nie byłaby rozwiązaniem idealnym, gdyż znacznie osłabiłaby impet wodospadu. Z tego też powodu zdecydowano o nieingerowaniu w usypisko. Operacja nie poszła jednak na marne, ponieważ inżynierowie wykorzystali tę nietypową sytuację do przeprowadzenia niezbędnych prac konserwatorskich na skalnej ścianie.
Przez pół roku zespoły pracowały z pomocą kotwic, śrub i lin, stabilizując American Falls. Tym razem byli dobrze przygotowani na pod względem BHP. Zainstalowali na przykład czujniki, które miały ostrzegać odpowiednie służby w wypadku osunięcia się ziemi. Praca specjalistów miała zatem również znaczący wpływ na zachowanie się wodospadu dla przyszłych pokoleń.