Zero podejrzeń
Mężczyzna wspomniał o pewnej sytuacji z małżeństwa Audrey. — Pamięta pani, gdy wyjechał na weekendowy mecz piłki nożnej kilka tygodni po waszym ślubie? Cóż, musiał wymyślić dobrą wymówkę, ponieważ wrócił pokryty siniakami i był wykończony. Kłamstwo się sprawdziło, choć tak naprawdę był na tajnej misji.
Audrey nie mogła uwierzyć, że nigdy niczego nie zauważyła. Miała tyle pytań, a jej męża nie było. Na szczęście mężczyzna wiedział, że Glyndwyr zostawił dla Audrey list…