Smutny
Eric podchodził coraz bliżej psa, tak blisko, że prawie mógł go dotknąć. Pies zachował spokój, jakby spodziewał się, że Eric podejdzie tak blisko. Eric nabrał pewności siebie i uklęknął. Czy naprawdę chce pogłaskać psa? A może to byłoby zbyt wiele dla porzuconego psa? Poszedł za głosem serca, czuł się dobrze, więc zrobił to.
Spojrzał pitbullowi prosto w oczy i zobaczył coś wyjątkowego. Pies miał specyficzne spojrzenie, smutne spojrzenie. Pit bull miał ból w oczach i wyglądał na smutnego. Eric pogłaskał psa i uspokoił go, pogłaskał go po głowie i rozejrzał się dookoła. Jaka była historia tego psa? Rozglądał się dalej, aż zobaczył małą literę na drzewie nad psem…