Ten człowiek miał dość! Zobacz, jak dał nauczkę kopiącemu siedzeniu dzieciakowi i swojej mamie!

Carl rozważał ironię tego, jak próbując bronić swojego spokoju, poświęcił jedno i drugie – choćby tymczasowo. Szybko jednak pozbył się wszelkich wątpliwości. W końcu to oni zaczęli! On to po prostu dokończył, kreatywnie i zdecydowanie.

Mimo to Carl westchnął, zdając sobie sprawę, że nie miał tak relaksującego lotu do domu, na jaki liczył. Zebrał swoje rzeczy, gdy samolot wylądował. Nie było sensu się nad tym teraz rozwodzić. Co się stało, to się nie odstanie. Wychodząc z samolotu, miał tylko jedną myśl: następnym razem zdecydowanie zdecyduje się na pierwszą klasę.