Po godzinie wybierania i przymierzania Chester miał garnitur, który idealnie na niego pasował. Kiedy spojrzał w lustro, zaczął płakać. Już tak dawno nie widział siebie w ten sposób. Nawet zanim stracił dom, nigdy nie nosił garnituru. Jakoś tak wyglądał, jakby to było to, co miał nosić. Ale co miał zrobić? Żebrać w garniturze?