W końcu Cindy wślizgnęła się do zamrażarki niezauważona. Z szybkością błyskawicy zebrała wszystko, co było jej potrzebne – pomidory, awokado, wołowinę, grzyby, różne zioła i przyprawy i inne. W mniej niż minutę udało jej się schować do torby prawie 20 składników.
Choć mogło się wydawać, że to dużo, Cindy dobrze wiedziała, ile dokładnie może wziąć bez zwracania na siebie uwagi. Spakowała tylko tyle, by zrealizować swój plan. Gdy zapinała torbę, podziwiała swoje szczęście. Czy rzeczywiście udało jej się to osiągnąć? Była na skraju wypuszczenia głębokiego westchnienia ulgi, kiedy nagłe, głośne pukanie do drzwi zamrażarki przywróciło ją do rzeczywistości…