Nagle ciszę przerwał głośny huk, który sprawił, że serce Cindy zamarło w miejscu. Przez napiętą chwilę pozostawała bez ruchu, zanim rozpoznała znajomy dźwięk, który ją zaskoczył.
To był jej szef, wyraźnie wściekły na pracowników kuchni. Ogłuszający hałas, który usłyszała, był niewątpliwym odgłosem, gdy w przypływie zniecierpliwienia rzucał naczynia na podłogę. Cindy przypomniała sobie, jak wiele razy była świadkiem takich wybuchów, i ogarnęła ją fala gniewu. Zasłużył na to, co go czekało!