Czujniki dymu i zegary
David odkrył również, że niewielkie ilości materiałów radioaktywnych można znaleźć w przedmiotach codziennego użytku. Substancje te wydobywał na przykład z wykrywaczy dymu, starych świecących zegarów i latarni kempingowych. W niewielkich ilościach substancje te nie stanowią dużego zagrożenia, ale ilość, jaką zebrał David, zaskoczyłaby większość ekspertów.
W przypadku innych pierwiastków promieniotwórczych David nie musiał być bardzo pomysłowy ani przebiegły. Na przykład „po prostu” złożył w Czechosłowacji zamówienie na niezwykle niebezpieczną substancję promieniotwórczą – uran, a w miejscowym szpitalu poprosił o siarczan baru. Nie minęło wiele czasu, a obie substancje znalazły się w jego laboratorium.
Mając wszystkie materiały, mógł przystąpić do pracy. Ale czy będzie to dobra decyzja…