Kołtuny
„Zróbmy to powoli” – powiedziała Jessica, starając się brzmieć kojąco. „Najpierw zaczniemy od grzebienia i naprawdę poradzimy sobie z kołtunami. Użyjemy maszynki do strzyżenia w ostateczności, dobrze?” Dziewczyna spojrzała na Jessicę zmieszana, ale skinęła głową. „Dlaczego się przejmujesz?” zapytała. „Nikt inny nigdy tego nie robił”.