Wszyscy nienawidzili jej, kiedy za niego wyszła – po jego śmierci czekało ich szokujące odkrycie

Julia wrzuciła kamień do spokojnej wody, tworząc fale, które miały zmienić wszystko. Wszyscy siedzący przed nią patrzyli na nią pełni oczekiwania. Co miała dalej powiedzieć? Jeśli nie z miłości i pieniędzy, dlaczego w takim razie za niego wyszła?! Julia praktycznie widziała, o czym myślą.

– Resztę wyjaśni mój prawnik – powiedziała. Nadszedł czas, aby ujawnić miastu całą prawdę. Wiedziała, że ​​całkowite ujawnienie ich zszokuje, ale wierzyła, że ​​był to szok, który musieli przeżyć.

Jej prawnik delikatnie skinął głową, dodając jej otuchy, jakby telegraficznie przesyłał cichą obietnicę, że wszystko dobrze się ułoży. Mimo nerwów Julia znalazła ukojenie, wiedząc, że był tam z nią. Następnie prawnik zaczął mówić: „Po pierwsze, muszę wyrazić moje rozczarowanie wami wszystkimi” – zaczął. Jego surowy ton wywołał westchnienie oburzenia wśród mieszkańców miasta, ale pozostał niewzruszony. Sięgnął do kieszeni i rozwinął zmiętą kartkę: „To jest list, napisany odręcznie przez samego Harolda, zaledwie kilka dni przed jego śmiercią”. Po tym odkryciu w pokoju zapadła cisza, a wszystkie oczy skupiły się na prawniku. – Pozwól, że ci to przeczytam.