Mając to na uwadze, Julia od razu zabrała się za przygotowania do ślubu. Była świadoma, że Harold się starzeje, a jego ciało stale słabnie. Oznaczało to, że z każdym dniem rosło prawdopodobieństwo, że coś mu się stanie. Julia uznała, że nie mają czasu do stracenia; musiała go poślubić, gdy tylko będzie jeszcze wystarczająco sprawny. Gdyby coś się stało, cały jej plan ległby w gruzach, a wszystkie jej wysiłki poszłyby na marne.
Julia zatrudniła więc organizatora wesel, znalazła miejsce i zorganizowała firmę cateringową. Wybrała nawet suknię ślubną, proces, który był niezwykle trudny, ponieważ sama sobie z tym poradziła. Sprzedawca spojrzał na nią ze zmartwionym wyrazem twarzy, pytając, gdzie są jej wspierający przyjaciele i rodzina. Zawstydzona Julia sfabrykowała historię, mówiąc kobiecie, że chce, aby suknia była dla wszystkich niespodzianką.
Zaskoczona kobieta przyjęła wyjaśnienia Julii. Julia chciałaby, aby jej historia była prawdziwa, ale w rzeczywistości nikt nie chciał jej towarzyszyć. Jej matka była jej pierwszym wyborem, ale była tak zawstydzona, że nie chciała już widzieć Julii. Zbeształa Julię, twierdząc, że Harold jest nawet starszy od jej własnego ojca. Jej przyjaciele nie odbierali już telefonów, a kiedy próbowała skontaktować się z nimi na czacie grupowym, jej jedyną odpowiedzią była cisza. Wkrótce wszyscy opuścili czat i Julia doszła do wniosku, że rozpoczęli nowy bez niej.