Miał rację… Pierścienie jedynie obciążyły jej obojczyk i żebra, sprawiając wrażenie dłuższej szyi. Tak więc pomimo pięcioletniego zaangażowania w modyfikację ciała, szyja Sydney pozostała niezmieniona. Sydney była początkowo rozczarowana, gdy dowiedziała się, że jej wysiłki poszły na marne i nie chciała w to uwierzyć. Uparcie twierdziła, że jej szyja jest dłuższa niż pięć lat temu. Po pewnym czasie dała sobie spokój i skupiła swoją energię na samodoskonaleniu.
Zastanawiała się nad negatywnymi doświadczeniami i leczeniem, ale postanowiła iść naprzód i pracować nad tym, aby stać się lepszą osobą. Sydney zaczęła angażować się w nowe hobby i zajęcia, rzeczy, których nigdy wcześniej nie mogła robić, takie jak bieganie, wędrówki i pływanie. Wreszcie mogła robić rzeczy, które kiedyś uwielbiała, a których nie mogła robić z powodu pierścieni.