Gdy szyja Sydney rosła, rosła też jej sława. Historia „kobiety żyrafy” szybko się rozniosła i wkrótce znalazła się w centrum uwagi przez cały czas. Niektórzy nazywali to fetyszem, inni dziwactwem, ale dla niej było to powołanie.
Gdy poddała się radykalnym zabiegom wydłużającym jej szyję i podkreślającym rysy twarzy, świat patrzył z podziwem i zdumieniem. Ale co było siłą napędową jej przemiany? Czy była to po prostu miłość do żyraf, czy może coś głębszego? Niektórzy spekulowali, że próbowała uciec od trudnej przeszłości, a inni uważali, że chciała w ten sposób wyrazić swoje zdanie na temat norm i oczekiwań społecznych.