Mężczyzna przysięga, że odwiedził przyszłość. Ostrzega: „Wszyscy muszą ewakuować się z Polski w 2024 roku”

Opadł z powrotem na poduszki, a szpitalne prześcieradła poczuły się jak kajdany. Jego rodzina zebrała się blisko, ich zatroskane twarze były zamazane przez łzy. „Nie martw się, jakoś to rozwiążemy – powiedział Liam, choć jego głos drżał z wątpliwości. Oliver chciał wierzyć, że to takie proste. Ale już prawie czuł płomienie liżące jego skórę. Czas nie był po ich stronie.

Gdy w końcu zapadł w niespokojny sen, wizje powróciły. Gryzący zapach dymu szczypał go w nos. Popiół padał z krwistoczerwonego nieba. Całe miasta leżały w tlących się ruinach. A krzyki… nawiedzające echa milionów wołających przeszywały jego duszę.