Rolnik znalazł na swoim polu setki dziwnych jaj – kiedy się wykluły, nie mógł powstrzymać łez

Jack zmagał się z niewytłumaczalnym zgonem niegdyś tętniącego życiem kurczaka. Jego nagła śmierć zaskoczyła go. Jeszcze dzień wcześniej nie było żadnych objawów choroby. Jak to mogło się stać? I w jaki sposób wydostał się poza granice klatki? Z każdym pytaniem bez odpowiedzi narastał w nim potok szoku, oszołomienia i niepokoju.

Kontynuując swoje obowiązki, Jack zauważył, że świnie są głośniejsze niż zwykle. Ich głośne pomruki potęgowały niepokój, który ogarnął farmę. Jack był coraz bardziej zmartwiony, gdy dziwne wydarzenia na jego niegdyś spokojnej farmie wciąż się rozwijały.