„Czym może być to tajemnicze stworzenie?”, „Dlaczego zbliżyło się do mojego domu?”, „Jak udało mu się pozostać w ukryciu aż do teraz?” „A co oznacza jego obecność dla mojej rodziny i gospodarstwa?” Umysł Jacka był pełen pytań.
Ale nie miał czasu, żeby się nad tym zastanawiać, bo miał napięty grafik. Po opiece nad zwierzętami Jack udał się do stodoły, aby przygotować swój traktor na wielki dzień. Nadszedł czas, aby zebrać plony, zaczynając od kukurydzy. Odpalił traktor i otworzył drzwi stodoły. Tylko że nie wiedział, co się dzieje pod maszyną, którą miał obsługiwać.