W miarę jak dni zamieniały się w noce, Lily wiła się w silnym bólu brzucha, któremu towarzyszyły epizody wymiotów. Po poinformowaniu męża, Pradeep wezwał ją do natychmiastowej pomocy medycznej. Lily była jednak rozdarta; miała dwójkę noworodków do opieki i nie chciała ryzykować przyjęcia do szpitala.
Jej obawy potęgowała myśl, że jej nieobecność może mieć wpływ na opiekę nad jej małymi dziećmi. Niezależnie od pogarszającego się stanu zdrowia, Lily postanowiła znieść ból, mając nadzieję, że to tylko faza rekonwalescencji poporodowej. Jednak jej nadzieja zaczęła słabnąć, gdy jej stan pogarszał się z każdym dniem.