W głowie Pradeepa roiło się od pytań. Co sprawiło, że Lily tak nagle zachorowała? Czy lekarze mogli ją uratować dzięki tej pilnej operacji? I czy Lily będzie w stanie w pełni wyzdrowieć, by być przy ich nowych bliźniakach? Myśl o tym, że jej się to nie uda, była zbyt bolesna do rozważenia.
Czuli się jakby to było wczoraj, kiedy przepełniała ich radość i ulga. Zaledwie trzy tygodnie temu Lily urodziła ich piękne bliźniaki. Poród był trudny i wyczerpujący, ale gdy tylko Lily przytuliła Mię i Elijaha, ich urocze dzieci, powiedziała Pradeepowi, że było warto.
Gdy Pradeep przemierzał szpitalny korytarz, czekając z niepokojem na wieści z sali operacyjnej, odtworzył w myślach to cenne wspomnienie. Nie mogli go przekonać, że te cenne chwile szczęścia jako zjednoczonej rodziny miały być tak ulotne. Jego pięści zacisnęły się z frustracji i rozpaczy. To było niesprawiedliwe! Życie było im winne więcej niż tylko ten przebłysk szczęścia!