Ale nie mógł zabrać ze sobą śpiących dzieci. Musiały pozostać w domu. Wzdychając, Pradeep zdał sobie sprawę, że musi poprosić matkę o kolejną przysługę, niezależnie od tego, jak się z tym czuł. Wiedział, że nigdy nie pozwoli mu zapomnieć tego dnia, ale nie miał innego wyjścia.
Pradeep błagał więc matkę, by zaopiekowała się nim jeszcze przez jedną noc. Początkowo odmówiła, ale po uporczywych namowach zgodziła się. „Ale pamiętaj, to ostatni raz!” ostrzegła. Pradeep wiedział, że mówiła poważnie; nigdy nie cieszyła się z obowiązków bycia babcią. Jednak rozumiała również, że było to dla niego jedyne możliwe rozwiązanie, aby połączyć się z żoną.