Po wybuchu Pradeepa, lekarz wezwał ochronę, by go wyprowadziła. Ale Pradeep nie odszedł cicho. Rzucił się do ucieczki, zostawiając matkę i dzieci w poczekalni. Jednak jego głównym zmartwieniem w tej chwili była jego żona i tajemnice, które podejrzewał, że lekarze ukrywali przed nim.
Ścigając się po szpitalnych korytarzach, gorączkowo szukał swojej żony. Początkowo próbował robić to subtelnie, ale nie było to skuteczne, biorąc pod uwagę, że ochroniarz siedział mu na ogonie. Nie wiedział, dokąd zmierza, ale był pewien, że nie może wyjść bez spojrzenia na swoją żonę.