Wciągnięta w wir tego zaskakującego objawienia, Lily znalazła się bez słów. Pokój zdawał się wirować wokół niej, a rzeczywistość rozwijała się w zawrotnym tempie. „Co powinnam zrobić?” wyszeptała, szukając schronienia w spojrzeniu Pradeepa, tylko po to, by znaleźć go równie uwikłanego w labirynt bezsłowności.
Z każdą mijającą sekundą panika Lily nasilała się. Nalegania lekarzy na szybkie odpowiedzi mocno ją przytłaczały. To była ważna decyzja do podjęcia, zwłaszcza bez zrozumienia, dlaczego potrzebowała operacji. Jednak zespół medyczny był wytrwały i wydawało się mało prawdopodobne, aby odszedł bez wypełnionego formularza zgody.