Czy kiedykolwiek miałeś okropną randkę? Większość ludzi tak i zazwyczaj starają się o niej jak najszybciej zapomnieć. Jednak w 2017 roku 37-letni mężczyzna z Austin w Teksasie postanowił poradzić sobie z mniej niż idealną randką w niekonwencjonalny sposób. Jego partnerka była tak pochłonięta swoim telefonem podczas oglądania filmu „Strażnicy Galaktyki Vol. 2” w kinie, że poczuł potrzebę pozwania jej za zrujnowanie jego kinowego doświadczenia.
Mężczyzna był tak zdenerwowany nieustannym wysyłaniem wiadomości tekstowych przez swoją randkę, że twierdził, iż łamie to zasady panujące w kinie i znacznie zmniejsza jego przyjemność z oglądania filmu. Uznał to za tak obraźliwe, że postanowił pozwać ją do sądu. Nie chodziło mu o dużą sumę pieniędzy, ale raczej o 17,31 USD, które wydał na jej bilet do kina. Jego roszczenie było proste: jeśli nie potrafiła uszanować zasad kina i jego firmy, chciał odzyskać swoje pieniądze.
Jego partnerka, prawdopodobnie zaskoczona, ale chcąca zamknąć ten osobliwy rozdział, zgodziła się zwrócić mu pieniądze za bilet, ale tylko wtedy, gdy obiecał zostawić ją w spokoju. Zadowolony z tej ugody, niezadowolony kinoman wycofał swój pozew. Incydent ten nadał ciekawy obrót i tak już niefortunnemu wydarzeniu. Jednak ostatecznie wydaje się, że każdy otrzymał swoją sprawiedliwą część – cóż, przynajmniej cenę biletu do kina w tej filmowej sadze o randkach, które poszły nie tak!