Toaleta Flushmate III stanowiła nieoczekiwane zagrożenie dla gospodarstwa domowego. Tak, to tak szalone, jak brzmi – te toalety miały tendencję do wybuchania. I nie, nie było to następstwo czyjegoś wyjątkowo pikantnego wieczoru z taco. To dziwne i niebezpieczne zachowanie było spowodowane błędem w procesie produkcyjnym.
Wyobraź sobie taką sytuację: jesteś w domu, zajmujesz się swoimi sprawami, gdy BAM! Twoja toaleta decyduje się na przesłuchanie do roli w filmie akcji i wybucha bez żadnego ostrzeżenia. Ten dziwaczny i szokujący incydent był nie tylko zaskakujący; niektórzy użytkownicy odnieśli obrażenia. Uznawszy, że wystarczy, zgłosili się do sądu, szukając sprawiedliwości dla swojego nieoczekiwanego pola bitwy.
Ostatecznie sprawiedliwość została wymierzona, choć w nieco zabawny sposób. Poszkodowani triumfalnie wyszli z sądowej batalii z kwotą 5 milionów dolarów w kieszeni. Dobre przypomnienie dla wszystkich – kontrola jakości to nie żarty, zwłaszcza gdy toalety zaczynają zachowywać się jak fajerwerki!