Nawiedzony przeprosinami lekarza, George postanowił zrozumieć ich znaczenie. Słowa, przepełnione żalem i strachem, wydawały się być kluczem, który mógł odblokować jego zagadkową przeszłość. Zdecydowany, wrócił do szpitala. Jednak lekarz zniknął ze szpitala, a jego miejsce pobytu było nieznane. A najbardziej frustrujące było to, że nie znał nawet swojego imienia. To sprawiło, że naprawdę trudno było go szukać. Wszystko, co miał, to niejasny opis.
Zagłębił się, ścigając cienie prawdy. Jednak jego pogoń zdawała się tylko eskalować wrogość ze strony personelu szpitala. Grozili mu zakazem wstępu, ostrzegając, by zaprzestał nieustannych pytań. Ich zawoalowane groźby tylko podsycały jego determinację. Nie chciał się wycofać, nie kiedy był tak blisko odkrycia tego, co było przed nim ukrywane przez tak długi czas.
I był blisko prawdy, bliżej niż mógł sobie wyobrazić. Ponieważ wkrótce George natknie się na odpowiedzi. Ale czy te odpowiedzi będą zgodne z jego nadziejami?