Bez wątpienia ten człowiek odpowiada „Tak!” na prośbę personelu. „Oczywiście, że bym coś powiedział!”. Ten mężczyzna kilkakrotnie przechodził obok dręczycieli i ich ofiar, ale zdecydował się nic o tym nie mówić. Oczywiście nie dotyczyło go to osobiście.
Ten mężczyzna nie był jedynym, który przekonująco odpowiedział „Tak”…