Ten mężczyzna jeszcze nie do końca zrozumiał wskazówkę. Wygląda na zdezorientowanego i wściekłego na kierownika i pracownika. Wydaje się, że zaraz wybuchnie, gdy słyszy wołanie o pomoc od znęcającego się nad nim nastolatka. Mężczyzna spuszcza wzrok i odwraca się. Wygląda na zawstydzonego.
Mamrocze coś, starając się unikać kontaktu wzrokowego z kimkolwiek w pobliżu. Podobna reakcja wydaje się rozprzestrzeniać na niektórych innych klientów.
A reszta klientów z „zastraszonym” Whopperem?