Nastolatki znęcające się nad chłopcem w Burger Kingu, nie zauważają mężczyzny na ławce

Kierownik przybywa na miejsce i oświadcza, że burger rzeczywiście został zmiażdżony. A właściwie znęcano się nad nim. „Czy znęcałeś się nad tym burgerem?” pyta swojego pracownika. „Tak” – przyznaje szczerze pracownik. Menedżer zwraca się do klienta i komplementuje jego działania: „Świetnie, że się z nim skonfrontowałeś! W ten sposób możesz zapobiec wielu cierpieniom”.

Dziwny opis i reakcja na ich skargi.

Prawdopodobnie domyśliłeś się już, jaki był plan pracownika… Czy myślisz, że niektórzy klienci również zaczęliby łączyć te dwie sytuacje?