Przez te wszystkie tygodnie czuł się inaczej. Wiedział, że to brzmi szalenie, ale Kevin był przekonany, że ktoś go obserwuje w nocy. Za każdym razem, gdy czuł to duszące uczucie, wiedział, że to coś poza jego kontrolą. To nie mogła być kawa, niebieskie światło ani nawet bezdech senny. Nigdy nie był typem osoby, która łatwo się boi, ale jak można to wytłumaczyć, kiedy czujesz, że ktoś cię obserwuje i dusi w nocy? Myśl o tym, że dziś wieczorem wróci do snu i nie będzie wiedział, co się dzieje, przyprawiała go o gęsią skórkę.
Kevin znalazł się u kresu sił i rozpaczliwie szukał odpowiedzi. Napisał wiele postów na różnych forach internetowych, szukając odpowiedzi na pytanie o przyczynę jego problemów ze snem. Jednak odpowiedzi, które otrzymywał, nie zawierały żadnych nowych informacji, a jedynie powtarzały możliwości, które już wcześniej rozważał i odrzucał.