Brązowa woda i pleśń – kobieta nie sprzątała domu od 9 lat

Łazienka

W łazience siostry czekało niepowodzenie. Przyczyna brązowego koloru cieczy okazała się dość paskudna. Woda zmieszała się z odchodami psa starszej pani. Zapach uwalniał się podczas sprzątania. Centymetry psich odchodów w pomieszczeniu, w którym staruszka codziennie się myła… 

Nie ma jednak takiego wyzwania, któremu Yvonne i Angela nie dałyby rady. Siostry zakasały więc rękawy i zabrały się do pracy. Dzięki odrobinie mycia, szorowania, wiadrom środków czyszczących i odkurzaczowi wodorowemu zafundowały łazience gruntowne porządki. Yvonne udało się nawet naprawić toaletę. Po chwili mogła się już przejrzeć w lśniącej emalii deski sedesowej. Bardzo ją to ucieszyło. 

W końcu pomieszczenie zaczyna przypominać łazienkę!