Starsza kobieta zostaje stratowana, gdy próbuje kupić prezent dla swojego wnuka w Czarny Piątek

Ogromny ból

W mgnieniu sekundy to się stało i nic Ruth nie może z tym zrobić. Jest świadkiem scenariusza, jakby przydarzył się on komuś innemu i jedyne co może zrobić to patrzeć na to.

W jakimś zwolnionym tempie Ruth czuje, jak wielka ręka odsuwa ją na bok, powodując jej potknięcie i upadek. Próbuje złapać się rękami, ale zdaje sobie sprawę, że i tak czeka ją bolesny upadek. I wtedy to się dzieje, upada z impetem. Ale zamiast czuć ogromny ból, natychmiast myśli o Happy’m: „Gdzie on jest?!”.