Dwóch mężczyzn wchodzi na opuszczony statek wycieczkowy – gdy odkrywają, co jest w środku, wzywają policję

Stawiając stopy w drzwiach, Mike emanował spokojem. „Cześć – przywitał się chłodno. „Wygląda na to, że twój kumpel Derek uciął sobie małą drzemkę na górze. Choć wyglądał na zrelaksowanego, w jego oczach kryła się groźba. W chwili, gdy Mike przygotował się na nadchodzący cios, imponująca postać przewróciła się, uderzając z hukiem o podłogę.

Wielki mężczyzna nagle upadł na ziemię, a Eddie wyszedł z ciemności z wysoko uniesionym łomem. Szybkim, zaskakującym ruchem powalił zagrożenie. Teraz obaj przeciwnicy leżeli nieprzytomni, ale nie mogli tracić czasu; każdy z nich mógł się obudzić w każdej chwili.