W kącie, osłonięte warstwami kurzu i czasu, leżało zdjęcie. Mike powoli podszedł do zdjęcia. Młoda kobieta, może dwudziestoletnia, z oczami wypełnionymi strachem patrzyła prosto na niego. Wyglądało na to, że płakała, a osoba robiąca zdjęcie mogła ją przestraszyć. Mike poczuł się nieswojo. Co to zdjęcie tutaj robiło? I kim była ta kobieta?
Mike poczuł przypływ strachu. Spojrzał na Eddiego, widząc odbicie własnego strachu. Obaj zdali sobie sprawę, że Odyseja skrywa głębokie tajemnice. Jedynym sposobem na znalezienie odpowiedzi na nurtujące ich pytania była dalsza eksploracja. Tak też zrobili. Wbrew rozsądkowi ruszyli dalej;