Jej zniknięcie wstrząsnęło całą społecznością
Skylar Neese była typową nastolatką. Imprezy, szkoła, znajomi: jej życie było pełne zajęć i obowiązków. Nie było jej łatwo, jak wynika z tweeta, którego opublikowała przed pójściem spać tego konkretnego wieczoru. Napisała w nim: „Stres mnie zabije”. Właśnie wróciła do domu z długiej zmiany w restauracji Wendy’s i pocałowała rodziców na dobranoc. Nie zauważyli niczego dziwnego, więc odkrycie następnego dnia było dla nich dużym zaskoczeniem.