To sztuczka to strzał w dziesiątkę w przypadku kobiet, które uwielbiają buty!
My, kobiety mamy hopla na punkcie butów (chociaż zdarzają się wyjątki od reguły). Kiedy upatrzona para znajduje się na promocji, wprost nie możemy powstrzymać się od zakupu. Niestety, te modne czarne buty, które w sklepie wyglądały tak ponętnie, okazują się wyjątkowo niewygodne, ale cóż począć przecież ich nie wyrzucimy.
Dyskomfort
Statystyczna kobieta na ogół posiada co najmniej 26 (!) par butów. Spójrzmy prawdzie w oczy, duża część obuwniczej kolekcji najprawdopodobniej ugrzęzła w szafie i nie widziała światła dziennego od niepamiętnych czasów. Jest to efekt tak zwanego rauszu zakupowego, który opada po powrocie do domu, gdy okazuje się, że zakupione buciki nie są tak wygodne, jak na to wyglądało… Co poczniesz w takim wypadku? Zwrócisz je i poszukasz nowej pary? Nie ma takiej potrzeby! Skorzystaj z naszej sztuczki, dzięki której nieco rozciągniesz swoje buty, sprawiając, że będą dopasowane niczym pantofelek do stopy Kopciuszka!
Czytaj więcej na następnej stronie.
Strona 1/2